Czwarte już w ostatnich miesiącach polowanie na retro-puszki za mną, poprzednie łupy "się sprzedały". To rzeczywiście gratka dla miłośników takich surowo-vintage'owych klimatów. Czysta blaszka ocynkowana i nostalgiczny nadruk na wieczku tworzą wyjątkową całość i dają wyjątkowy efekt. Baaardzo retro!
Podobnie jak Anne ze Sweet Home też uległam ich urokowi, gdy tylko je zobaczyłam. Szczególnym sentymentem darzę puszkę na biszkopty i najwiekszą z nich - puszkę na ślubne pamiątki:
wtorek, 27 stycznia 2009
Puszki retro - vintage tins
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
12 komentarzy:
Przecudne!!!Rany,ale mi sie podobaja:-)))Chce takie koniecznie.Mam kilka puszek metalowych,kazda z innej parafi. Ale skad tu takie fajowe obrazki wytrzasnac?!Chyba bede kombinowac,bo wielkiej ochoty mi narobilas.Jak zwykle cudnosci pokazujesz.Pozdrawiam cie cieplutko.Ania.
z przykrością muszę stwierdzić, ze baaardzo przepłaciłam za swoją porównując Paulinko ceny w Twojej Galerii... ale jest ładna, prawda???
a nie wiesz, czy są jeszcze inne wzory?? może z "Naszą MG" (to nawiązanie do tematu kilku ostatnich postów Kamili z Zakamarka...
Masz Paulinko dar wyszukiwania pięknych przedmiotów :))))
i nic nie napisałam o stylizacji zdjęć... a pięknie to zaaranżowałaś :)) trzecie zdjęcie (z koronką) to mój Nr1!!!
Witaj Aniu, cieszę się, że Cię nie zdmuchnęła żadna wichura - przyznam, że po tych wieściach o huraganie nad Hiszpanią i Francją często myślałam o Tobie. A obrazki - może z jakichś stron ze starymi pocztówkami albo fotografiami?
Buziaki :)
Anne, sorki, w międzyczasie się odezwałaś.
Wszystkie wzory jakie znalazłam to kupiłam od razu, oczywiście. W sumie są dwie duże (biszkopty i toast), dwie małe (dziewczynka i automobil) i ta ślubna. Och, Anne, gdybym mogła kupić wszystkie ładne rzeczy, które widzę! Czasami cierpię okropnie - tak jak ostatnio, gdy byłam w pewnej wzorcowni. Myślałam, że zwariuję, chyba kredyt wezmę, bo tam dopiero były cuda! Ani jednej rzeczy, która by mi się nie podobała!
Cieszę się, że fotki Ci się podobają, fajnie się je robiło, muszę powiedzieć. Dzięki za ciepłe słowa :)
Przepięknościowe :)) Chyba nie ma takiego slowa, ale one takie są :))
O rany jakie ładne !!!
Każda bez wyjątku mi się podoba .
Za Anne ,powtórzę ,masz dar do wyszukiwania samych cudowności .
Pozdrawiam.
Bardzo podoba mi się Twój blog. Wreszcie trafiłam w miejsce, gdzie ktoś przejmuje się jakością zdjęć, które u Ciebie są na naprawdę dobrym i równym poziomie. Poza tym klimat bloga bardzo mi pasuje, więc na pewno będę tu jeszcze zaglądać...
Zapraszam do mnie
www.yadis.blox.pl
Piękne puszeczki. Ja stawiam na dziewczynkę i biszkopty! Cudowności wynajdujesz Paulinko!!!!
Pozdrowionka
Ewa
Paulinko czy będą jeszcze dostępne półmiski z tej niebieskiej porcelany?? Załapałam się już tylko na filiżanki, a tak mi się marzy jeszcze półmisek .....
Ewuniu, nie mam :(:( I nie wiem, czy jeszcze mi się zdarzy na nie trafić, bo to było jakieś zupełnie niespodziewane, okazyjne znalezisko. Szkoda, że nie szepnęłaś słówka wcześniej... Ale gdyby co - będę o Tobie pamiętać.
Joanno, zapraszam serdecznie i baaardzo dziękuję za miłe słowa - w imieniu swoim i mojego bloga :)
ach :) i ja uległam urokowi puszek w stylu retro i nabyłam 3 sztuki drogą kupna w Twoim uroczym sklepiku :) i jestem bardzo zadowolona z zakupu :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Prześlij komentarz