piątek, 17 października 2008

Śpią jak aniołki :)

Zamówiłam aniołki z zaprzyjaźnionej pracowni - po kilkumiesięcznej przerwie. Bardzo je lubię, za słodycz i wdzięki. I uwielbiam, gdy przychodzi ta paczka, pachnąca nawet przez ściany kartonu i papier. A pachnie zawsze, bo tam, gdzie rodzą się anioły powstają też różne zapachowe cuda - lawendowe, różane, herbaciane, pomarańczowe... Więc wszystko tymi zapachami jest przesycone.
anioły i aniołki z tkanin

1 komentarz:

joanna pisze...

Ale słodziaki!!! Nie wiem, który naj...Może śpioszek?
I pachną??? To super :))

Blog Widget by LinkWithin