Skoro o różach wczoraj było: młynek do pieprzu i solniczka. Drewniane i motywami angielskich róż zdobione. Już od dawna mnie pomysł ozdobienia tych drewienek kusił, ale jak wiele innych pomysłów i ten musiał w kolejce czekać. Ale się przynajmniej doczekał - nie każdy może to o sobie powiedzieć...
poniedziałek, 23 czerwca 2008
Róże z pieprzykiem :)
niedziela, 22 czerwca 2008
Różami lato się zaczyna...
Choć tak naprawdę kwitną jak opętane już od kilku tygodni. Płatki moich angielskich, jasnożółtych róż już zdążyłam pozbierać i ususzyć - zachowały swój delikatny, słodki zapach. Wykorzystam je do pot-pourri, zamknę w romantycznych woreczkach i saszetkach:)
A mnie różane klimaty udzieliły się całkowicie i zaszalałam woreczkowo i zawieszkowo:
wtorek, 10 czerwca 2008
Zdjęcia w "Weranda Country"
Subskrybuj:
Posty (Atom)