tag:blogger.com,1999:blog-72678198768727601862024-03-14T05:25:36.149+01:00Styl we wnętrzuPasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.comBlogger96125tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-23698341637635878562012-07-17T14:40:00.002+02:002012-07-17T14:42:52.999+02:00Zaczarowana Weranda<b>Z cyklu: Miejsca magiczne</b>
<br><br>
Co robić w deszczowy, wakacyjny dzień?? Można, dajmy na to, powłóczyć się po mieście. I trafić na takie perełki fantazji, jak ta aranżacja w restauracji Weranda (Stary Browar, Poznań). Jest piękna - w swojej ulotności, w kolorach i w prostocie pomysłu.... Można go też z łatwością przenieść np. do dziecięcego pokoju...
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://4.bp.blogspot.com/-Ot6FegTLZO0/UAVaBi-uDfI/AAAAAAAAB70/awA5CJ0FD6U/s1600/IMG_3241.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="267" width="400" src="http://4.bp.blogspot.com/-Ot6FegTLZO0/UAVaBi-uDfI/AAAAAAAAB70/awA5CJ0FD6U/s400/IMG_3241.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-3KZWhWP__SQ/UAVaCNXGpSI/AAAAAAAAB8A/p3bnlfhvcmQ/s1600/IMG_3237.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="400" width="267" src="http://2.bp.blogspot.com/-3KZWhWP__SQ/UAVaCNXGpSI/AAAAAAAAB8A/p3bnlfhvcmQ/s400/IMG_3237.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-zoSMo-VXMQo/UAVaCXqKZxI/AAAAAAAAB8M/vm_YpbbUqBY/s1600/IMG_3236.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="267" width="400" src="http://3.bp.blogspot.com/-zoSMo-VXMQo/UAVaCXqKZxI/AAAAAAAAB8M/vm_YpbbUqBY/s400/IMG_3236.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-8y4ZnhyG4AY/UAVaC2vQ-EI/AAAAAAAAB8Y/uYWCSF8DAFk/s1600/IMG_3238.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="400" width="267" src="http://3.bp.blogspot.com/-8y4ZnhyG4AY/UAVaC2vQ-EI/AAAAAAAAB8Y/uYWCSF8DAFk/s400/IMG_3238.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-QrQyacgpmkM/UAVaDbWQwZI/AAAAAAAAB8k/fVnEsxLgJOY/s1600/IMG_3239.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="400" width="267" src="http://1.bp.blogspot.com/-QrQyacgpmkM/UAVaDbWQwZI/AAAAAAAAB8k/fVnEsxLgJOY/s400/IMG_3239.jpg" /></a></div>
<br>I na koniec ta lampa w stylu loft :)
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://2.bp.blogspot.com/-4J8hRAAsKkI/UAVc2WwxneI/AAAAAAAAB80/tcXn-DYAub0/s1600/IMG_3240.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="400" width="267" src="http://2.bp.blogspot.com/-4J8hRAAsKkI/UAVc2WwxneI/AAAAAAAAB80/tcXn-DYAub0/s400/IMG_3240.jpg" /></a></div>
<br> plus widok przez szybkę :)
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://1.bp.blogspot.com/-wpbxWMEE44I/UAVdxI2pgqI/AAAAAAAAB9A/GFEK1gC6Pl8/s1600/IMG_3235.jpg" imageanchor="1" style="margin-left:1em; margin-right:1em"><img border="0" height="400" width="267" src="http://1.bp.blogspot.com/-wpbxWMEE44I/UAVdxI2pgqI/AAAAAAAAB9A/GFEK1gC6Pl8/s400/IMG_3235.jpg" /></a></div>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-14192672466057055992010-03-15T21:28:00.004+01:002010-03-17T19:14:22.335+01:00Co to jest? Pytanie i odpowiedź- ciekawe, czy ktoś zgadnie?<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/S56Ys1tiZGI/AAAAAAAAB54/jx2TdyVz7Dk/s1600-h/24529_109931635684494_100000029739897_254165_4353629_n.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 284px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/S56Ys1tiZGI/AAAAAAAAB54/jx2TdyVz7Dk/s400/24529_109931635684494_100000029739897_254165_4353629_n.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5448960495264621666" /></a><br /><br />Otóż to nie jest element - jak chcą niektórzy - jakiejś "kampanii". To po prostu pewien grafik pokazał specyficzną mapę świata. Mapę szczęśliwego świata. Umieścił na niej tylko te kraje, w których nie wolno bić dzieci. 24 kraje.<br />Polski na tej mapie nie ma.Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-34912559182806205962009-09-27T11:23:00.015+02:002009-09-27T12:47:19.724+02:00Jak śliwka w kosz<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr88h7JPfBI/AAAAAAAABy0/vzwlhDAXilg/s1600-h/IMG_3424.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr88h7JPfBI/AAAAAAAABy0/vzwlhDAXilg/s400/IMG_3424.jpg" border="0" alt="śliwka węgierka"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5386090232868207634" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr83gq-QZFI/AAAAAAAAByc/8OoYf_Bwius/s1600-h/IMG_3417.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 344px; height: 400px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr83gq-QZFI/AAAAAAAAByc/8OoYf_Bwius/s400/IMG_3417.jpg" border="0" alt="słoneczniczek ostry"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5386084713789154386" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr86_xUY23I/AAAAAAAAByk/Fu2pd5Q1kk4/s1600-h/IMG_2792.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 332px; height: 400px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr86_xUY23I/AAAAAAAAByk/Fu2pd5Q1kk4/s400/IMG_2792.jpg" border="0" alt="jarzębina"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5386088546603424626" /></a><br />Powiedzmy to otwarcie - nie lubię jesieni i nie lubię zimy. Z jesieni może tylko jej kolory, z zimy około 10 dni puszystego śniegu i -8 st. mrozu przez krótki czas. Reszta to dla mnie zimny wiatr, szarość, błoto i mrok. I przeciągające się do bólu czekanie na wiosnę. Jestem niedźwiedziem, który nie może zaszyć się w jaskini i jest z tego powodu bardzo nieszczęśliwy. <br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr8-db0oZUI/AAAAAAAABzc/at1GwHpqwfU/s1600-h/IMG_2802.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 266px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr8-db0oZUI/AAAAAAAABzc/at1GwHpqwfU/s400/IMG_2802.jpg" border="0" alt="liście jarzębiny w deszczu"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5386092354764039490" /></a> <br />Kiedyś, gdy byłam "gospodynią domową" - a był taki krótki i szczęśliwy okres w moim życiu - pocieszałam się jesiennymi pracami w ogródku, robieniem zapasów, smażeniem konfitur, produkcją pikli, kiszeniem ogórków. Umilały mi potem zimowy czas i pozwalały go jakoś przetrwać. Ogórki własnej hodowli, szeroka, fioletowa fasola tyczna, bób, cukinia, rukola i burak naciowy boćwiną zwany... Opanowałam skrawek dość jałowej u mnie ziemi i szalałam...<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr87quzf1jI/AAAAAAAABys/_9Atrj4PMJQ/s1600-h/IMG_3431.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr87quzf1jI/AAAAAAAABys/_9Atrj4PMJQ/s400/IMG_3431.jpg" border="0" alt="liście jesienne"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5386089284662974002" /></a><br />Ale od kiedy kilka lat temu rzeczywistość zmusiła mnie do łączenia pracy domowej z pracą zarobkową (i oczywiście z wychowaniem dwójki dzieci) wszystko to poszło do kosza. Po ogródku, który kiedyś mógł swobodnie robić za scenografię do "Pana Tadeusza" nie został ślad. Zamienił się błyskawicznie w zarośnięty chwastami ugór. Z trudem udaje mi się skosić trawę choćby kilka razy w ciągu sezonu, a z hamaka korzystają wyłącznie dzieci. <br /><br />Wiśnie w tym roku znów spadły na ziemię...<br /> <br />Winogrona zjadły ptaki... <br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr8-HLinRHI/AAAAAAAABzU/wpk16IwiSK8/s1600-h/IMG_3462.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 242px; height: 400px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr8-HLinRHI/AAAAAAAABzU/wpk16IwiSK8/s400/IMG_3462.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5386091972436378738" /></a><br />Wczoraj udało mi się zerwać troszkę śliwek, dla których to już ostatnie godziny ( mam 5 śliwkowych drzew!:( ). Może uda mi się je w tym roku usmażyć...<br /> <br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr88-UzzI0I/AAAAAAAABy8/22K-odivyd0/s1600-h/IMG_3460.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 326px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr88-UzzI0I/AAAAAAAABy8/22K-odivyd0/s400/IMG_3460.jpg" border="0" alt="śliwki w koszu"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5386090720793928514" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr89gEWoPrI/AAAAAAAABzE/bEh8zrKzYJc/s1600-h/IMG_3451.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 266px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr89gEWoPrI/AAAAAAAABzE/bEh8zrKzYJc/s400/IMG_3451.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5386091300492164786" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr891DQHZWI/AAAAAAAABzM/b1mImaaehNQ/s1600-h/IMG_3447.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 266px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr891DQHZWI/AAAAAAAABzM/b1mImaaehNQ/s400/IMG_3447.jpg" border="0" alt="śliwki makro"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5386091660973663586" /></a><br />Pozdrawiam Was jesiennie ostatnimi, ciepłymi promieniami słońca.<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr8-wk4SrlI/AAAAAAAABzk/_6EjDgkh2mg/s1600-h/IMG_3421.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 266px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr8-wk4SrlI/AAAAAAAABzk/_6EjDgkh2mg/s400/IMG_3421.jpg" border="0" alt="śliwka w slońcu"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5386092683612827218" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr8_Ac4aVXI/AAAAAAAABzs/YcWOOrmHFkg/s1600-h/IMG_2804.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 266px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sr8_Ac4aVXI/AAAAAAAABzs/YcWOOrmHFkg/s400/IMG_2804.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5386092956343752050" /></a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-44547179353238389012009-09-13T14:50:00.004+02:002009-09-13T17:23:38.592+02:00Przeprosiny, podziękowania i...<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sq0MUZqJD0I/AAAAAAAABxs/qpiZ_vpwzmI/s1600-h/IMG_2774.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 266px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sq0MUZqJD0I/AAAAAAAABxs/qpiZ_vpwzmI/s400/IMG_2774.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5380970674402168642" /></a><br />Dłuuugo nic nie pisałam, jakoś tak z braku "czystości myśli" i spokoju serca.<br />Przepraszam Was za brak odzewu na komentarze, które z wielkim opóźnieniem znalazłam pod dawnymi postami na blogu, przepraszam też za wszystkie pozostawione bez odpowiedzi maile. Jestem na co dzień przysypana mailami "służbowymi", na które odpowiedzieć jak najszybciej muszę, te, na które chciałabym odpisać niezdawkowo, nierutynowo, z sensem - odkładam na wolną chwilę... Tyle, że tych wolnych chwil wciąż mi brak, brak mi coraz bardziej i coraz dotkliwiej. Coraz bardziej ten brak mnie boli i coraz częściej każe pytać o sens tego, co na co dzień robię (to tak a'propos pytania o sens, które właśnie <a href="http://mygreencanoe.blogspot.com/2009/09/jesien-budzi-depresje-muruje-i-czemu.html">Green Canoe</a> zadała).<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sq0OCu_HC3I/AAAAAAAABx8/26FHyKiXsOs/s1600-h/IMG_2770.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 278px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sq0OCu_HC3I/AAAAAAAABx8/26FHyKiXsOs/s400/IMG_2770.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5380972569912871794" /></a><br />Rzecz druga -<br />wielkie przeprosiny i wielkie podziękowania dla ANI Z JEZIOR, która - o zgrozo trzy miesiące temu - przyznałam mi wyróżnienie, a ja to przeoczyłam. I teraz mi wstyd, bo pewnie pomyślała, że zlekceważyłam. Tymczasem zauważyłam wpis Ani kilka dni temu. Ania jest osobą niezwykłą (tak jakby były tu jakieś zwykłe, he, he), co widać, gdy odwiedza się jej blog <a href="http://cynamonowo-jasminowo.blogspot.com/">...cynamonowo - jaśminowo...</a> i <a href="http://www.damiangrabowski.com/default.html">kolekcje fascynujących fotografii</a>, których jest współautorką - tym bardziej jest mi bardzo, bardzo miło. Aniu - dziękuję Ci przeogromnie!<br /><a href="http://jolinka.blogspot.com/"></a><br />No i co? Te wyróżnienia przez ten kwartał wszyscy już po trzy razy dostali...<br />więc przyznaję wszystkim, których blogi, choćby w biegu wielkim i bezsłownie odwiedzam. A jedynie dwóm osobom, które uważam za twórcze nietuzinkowo i skromne przesadnie, a potrafiące wyczarować miejsca blogowe niezwykłe - wyróżnienie jednostkowo przesyłam:<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sq0MwsR9DWI/AAAAAAAABx0/9kgTYv6KmhU/s1600-h/wyroznienie_women.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 149px; height: 185px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sq0MwsR9DWI/AAAAAAAABx0/9kgTYv6KmhU/s400/wyroznienie_women.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5380971160437329250" /></a><br /><a href="http://ea-szarri.blogspot.com/">Cudakowej rękodzielniczce</a> i Katarzynie z <a href="http://picturesanddesign.blogspot.com/">"Malowanie moje"</a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-993943868566391072009-05-22T19:46:00.013+02:002009-05-24T10:17:45.378+02:00Przyjdź zobaczyć raj...<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Shgt8V-YZ5I/AAAAAAAABGU/33elKFXb0KM/s1600-h/cebuliceoporanku.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 300px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Shgt8V-YZ5I/AAAAAAAABGU/33elKFXb0KM/s400/cebuliceoporanku.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5339067872961914770" /></a><br />Jest takie miejsce na ziemi, tu blisko. Jak kwiat paproci - zobaczyć je można tylko raz w roku: właśnie w maju.<br />Związane jest z Zamkiem Kórnickim, a ściślej z otaczającym go parkiem - Arboretum. Park jest ogromny, zadbany, atrakcyjny. Szczególnie majową porą. Na początku miesiąca rozkwitają tu wszystkie chyba możliwe gatunki magnolii - od śnieżnobiałych, przez bladoróżowe po purpurowe, o płatkach długich i wąskich, albo szerokich i zaokrąglonych... W pierwszy weekend maja, w Święto Magnolii, przyjeżdżają oglądać je tłumy.<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Shgtd-yuRtI/AAAAAAAABGM/omQ-M-pkOug/s1600-h/magnolie1.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 254px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Shgtd-yuRtI/AAAAAAAABGM/omQ-M-pkOug/s400/magnolie1.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5339067351342925522" /></a><br />Później rozpoczyna się pora kwitnienia azalii i rododendronów. Te zebrane są w jednym miejscu, niektóre naprawdę ogromnych rozmiarów - bardziej drzewa już niż krzewy. Pamiętam, gdy pierwszy raz stanęłam przed ta kwitnącą ścianą, stanęły mi nagle przed oczyma indyjskie tkaniny - te sari w jasnym oranżu, te bezceremonialnie sąsiadujące z sobą purpury, pomarańcze, fiolety, wiśnie, żółcie na hinduskich sukienkach... Nagle zdałam sobie sprawę, że to nic innego jak kolory tamtego świata, zwyczajnie i po prostu. Niby oczywiste...<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShgudwfJWaI/AAAAAAAABGc/5BlOTapYhYo/s1600-h/rozanecznikrozowy.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 300px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShgudwfJWaI/AAAAAAAABGc/5BlOTapYhYo/s400/rozanecznikrozowy.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5339068447014345122" /></a><br />Ale - nie o tym miało być. To "wersja oficjalna" - w Arboretum jak dla mnie w te weekendy zbyt duże tłumy; hałas, kiełbaski i frytki przed wejściem... Nie przepadam za tą atmosferą.<br />Jest jednak w Kórniku miejsce tajemne, na co dzień zamknięte przed śmiertelnikami. Otwiera swe podwoje tylko w dwa weekendy maja. Nazywa się potocznie "Zwierzyńcem" - to Las Doświadczalny Instytutu Dendrologii PAN. Las niezwykły. <a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Shgr5p7y-NI/AAAAAAAABGE/BqjbWf-YFeg/s1600-h/1.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 300px; height: 400px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Shgr5p7y-NI/AAAAAAAABGE/BqjbWf-YFeg/s400/1.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5339065627756918994" /></a><br />Kiedy więc w trzecią niedzielę maja owe tłumy ciągną do przyzamkowego Arboretum, położonego w samym sercu miasteczka, ja, zaraz po wjeździe do Kórnika skręcam w prawo, w drogę do Mosiny. Po chwili zjeżdżam z niej w lewo, w las, a po kilkuset metrach jestem już przy domku nadleśnictwa, gdzie zostawiam samochód, by dalej, pieszo, dojść do drewnianej bramy. Najpierw jest zalana słońcem łąka, potem - cuda. Stareńkie wielkie świerki niespotykanych odmian, zwieszają swe gałęzie kładąc je na ziemi - dzieci uwielbiają wciskać się pod nie, bo pod nimi powstają szałasy, w których jest niemal zupełnie ciemno, pachnąco i bardzo tajemniczo. Jasnozielone modrzewie, malowniczo powyginane sosny, dęby - nie potrafię wymienić wszystkich gatunków drzew, głownie iglastych, które tam rosną. Pomiędzy nimi wiją się jakby od niechcenia uklepane, lekko nieuczesane ścieżki, czasami znajdzie się jakaś ciężka, wyciosana z dębowego drewna ławka. A przy ścieżkach, rozrzucone między drzewami, jakby wyrosły tu przypadkiem - dziesiątki, setki różaneczników i azalii. Białe. Bladoróżowe. Różowe. Ciemnoróżowe. Purpurowe. Wiśniowe. Ciemnobordowe. Jasnofioletowe. Ciemnofioletowe. Cytrynowe. Żółte. Ciemnożółte. Pomarańczowe. Ceglaste. Czerwone. Stworzono im tu klimat taki, jak w ich azjatyckim domu, a one pokazują, jak bardzo potrafią być za to wdzięczne. Wielkie, mieniące się w słońcu ferią barw poduchy, oddające wilgotnemu powietrzu swój słodki zapach.<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShgvLp7Dh1I/AAAAAAAABGk/Ev8itHxi7kA/s1600-h/scianarozanecznikow2.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 300px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShgvLp7Dh1I/AAAAAAAABGk/Ev8itHxi7kA/s400/scianarozanecznikow2.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5339069235526338386" /></a><br /><br />Kilka lat temu, gdy Julek jeździł jeszcze w spacerowym wózku, wraz z Jasiem, moim bratem, jego żoną i ich kilkuletnią córką spędzaliśmy tam popołudnie. Snuliśmy się miedzy drzewami, wózek toczył się wolno, pachniało mocno. Schodzące coraz niżej słoneczko tańczyło na liściach, ptaszki śpiewały, a nam nawet nie chciało się gadać... Sielanka i błogie lenistwo. W pewnej chwili usłyszałam cichy, ale intrygujący dźwięk. Brzęknięcie, szelest. Rozejrzałam się i zobaczyłam, jak ze wszystkich stron miedzy krzewami wysuwają się i unoszą w górę, niemal bezgłośnie, metalowe główki zraszaczy, by po sekundzie zacząć się obracać, wyrzucając z siebie srebrne strużki wody. Wstrzymałam oddech i przez moment poczułam się jakby mnie ktoś przeniósł w jakąś inną rzeczywistość, bardziej filmową niż realną.<br />Potem zdaliśmy sobie sprawę, że wszyscy dawno już sobie poszli, drewniana brama jest zamknięta... Ale było tak pięknie, że nie byliśmy w stanie się tym przejąć. Łąka przed wejściem wciąż była zalana słońcem, dzieci piszczały z uciechy próbując przegonić strumienie wody, my siedzieliśmy oparci o tę bramę zastanawiając się od nieśpiesznie kto wdrapie się na nią pierwszy, a kto komu poda wózek... Niepotrzebne zresztą, bo wkrótce zjawił się brodaty pan z pękiem kluczy, zwabiony śmiechem dzieci. Też nieźle rozbawiony zresztą...<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShgvYSJ9TWI/AAAAAAAABGs/utQfJjZBEGo/s1600-h/rosa.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 300px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShgvYSJ9TWI/AAAAAAAABGs/utQfJjZBEGo/s400/rosa.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5339069452484693346" /></a><br />Niezbyt często zastanawiam się jak wygląda Niebo czy Raj. Wtedy o tym pomyślałam. Może raj to pamięć wyłącznie takich chwil, miejsc, zdarzeń, ludzi? Pewnie każdy ma swój własny. Mój jest m.in. tam i wtedy.<br />A dziś Was do niego zapraszam - jutro ostatnia w tym roku okazja! Jeśli i mnie uda się tam dojechać - przywiozę zdjęcia, choć wiem, że one nie są w stanie oddać urody tego azaliowego lasu. Fotki w poście ze strony <a href="http://www.idpan.poznan.pl/arboretum/dniria.html"><u>Dni Azalii i Różaneczników w Arboretum Kórnickim</u></a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-63700590869954986872009-05-19T19:19:00.005+02:002009-05-19T19:29:33.028+02:00Cała jestem w maku :)<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShLrQqdh0PI/AAAAAAAABFE/laRc1rcTnFI/s1600-h/IMG_0915.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 265px; height: 400px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShLrQqdh0PI/AAAAAAAABFE/laRc1rcTnFI/s400/IMG_0915.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5337587179896033522" /></a><br />Miały być szybkie zdjęcia nowego znaleziska do mojego sklepiku - czyli białego wazonu. I fotki wazonu rzeczywiście były szybkie, ale potem oczywiście mnie poniosło, no bo te maki piękne takie... Ogromnie lubię bukiety polne, choć one takie nietrwałe. A może dlatego właśnie - że ich uroda taka ulotna? No i taką mają w sobie delikatność...<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShLrcnD_ZNI/AAAAAAAABFM/j4xnTKZqKzw/s1600-h/IMG_0929.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 326px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShLrcnD_ZNI/AAAAAAAABFM/j4xnTKZqKzw/s400/IMG_0929.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5337587385142043858" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShLrppLwDmI/AAAAAAAABFU/YdLcNsmN1hs/s1600-h/IMG_0928.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 325px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShLrppLwDmI/AAAAAAAABFU/YdLcNsmN1hs/s400/IMG_0928.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5337587609049763426" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShLr2vLZr2I/AAAAAAAABFc/UiBTkiqL7mk/s1600-h/IMG_0922.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 300px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShLr2vLZr2I/AAAAAAAABFc/UiBTkiqL7mk/s400/IMG_0922.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5337587833997209442" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShLsU3HN5uI/AAAAAAAABFk/2N5ogHHwxto/s1600-h/IMG_0916.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/ShLsU3HN5uI/AAAAAAAABFk/2N5ogHHwxto/s400/IMG_0916.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5337588351523219170" /></a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-56343620230631631562009-05-17T08:08:00.007+02:002009-05-17T08:56:14.764+02:00Śniadanie pod włoska banderą<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sg-zibp2-gI/AAAAAAAABEk/s-b10U-YnVM/s1600-h/IMG_0893.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sg-zibp2-gI/AAAAAAAABEk/s-b10U-YnVM/s400/IMG_0893.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5336681487577577986" /></a><br />Kilka lat temu, w ramach ogródkowych eksperymentów, odkryłam rukolę. Te niepozorne, wąskie, zielone listki, o intensywnym zapachu i dziwnym, lekko ostrym smaku, samodzielnie są trudne do przełknięcia, przynajmniej dla mnie. Ale dodane do sałaty, sosów salsa verde lub pesto, które namiętnie przyrządzam lub po prostu: posiekane wrzucone na kanapkę z żółtym serem - pycha!!!<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sg-zLHKAODI/AAAAAAAABEc/SRAUhkaad8Y/s1600-h/IMG_0886.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 341px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sg-zLHKAODI/AAAAAAAABEc/SRAUhkaad8Y/s400/IMG_0886.jpg" border="0" alt="rukola"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5336681086938265650" /></a><br />Kiedyś podobno rukola była uprawiana w Polsce, potem poszła w zapomnienie. Teraz można ją kupić, dość rachityczną, z hodowli szklarniowych, w doniczkach, w dużych supermarketach. Kosztuje, jak wszystkie te ziółka, strasznie dużo - w tym przypadku zupełnie nie wiedzieć dlaczego. Bo rukola rośnie na byle jakiej glebie w tempie sprinterskim - po dwóch tygodniach od wysiania można, a nawet trzeba zacząć ją zbierać - bo chwilę później zakwita (co prawda wtedy bez problemu wysiewa się sama, ale już niekoniecznie tam, gdzie byśmy ją chcieli). Trochę trzeba się nachodzić, żeby kupić jej nasiona - na stojakach z nasionami w supermarketach jakoś jej nie ma, choć pełno tam nasion ziół, które samemu wyhodować nie sposób. Bywa za to w wyspecjalizowanych sklepach ogrodniczych, także w internecie.<br />Bogata w witaminę C i sole mineralne, od pierwszego spotkania towarzyszy mi nieprzerwanie przez całą wiosnę, lato i początek jesieni.<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sg-zzTGmm3I/AAAAAAAABEs/7bs0vbyFzlU/s1600-h/IMG_0898.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sg-zzTGmm3I/AAAAAAAABEs/7bs0vbyFzlU/s400/IMG_0898.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5336681777339997042" /></a><br />Moja ulubiona, szybka wersja śniadaniowa to <span style="font-weight:bold;">twarożek w kolorach włoskiej flagi</span>:<br />twaróg ze śmietanką (taki gruby, niemielony, może być też twarożek wiejski), pokrojony w kostkę pomidor i pokrojona rukola w ilości dużej. Palce lizać!<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sg-z-xUmGQI/AAAAAAAABE0/fdYUr9qQUAo/s1600-h/IMG_0896.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sg-z-xUmGQI/AAAAAAAABE0/fdYUr9qQUAo/s400/IMG_0896.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5336681974430308610" /></a><br />Naprawdę polecam - jedzcie rukolę każdego dnia :)<br />P.S. Można wysiewać ją też w skrzynkach balkonowych. Smacznego:)<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sg-0QzSK9BI/AAAAAAAABE8/EPRtRFGeV1M/s1600-h/IMG_0888.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 284px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sg-0QzSK9BI/AAAAAAAABE8/EPRtRFGeV1M/s400/IMG_0888.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5336682284194657298" /></a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-22689471515725280162009-05-10T12:01:00.008+02:002009-05-10T12:15:27.952+02:00Ptaszki zrobione na szaro<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SgaoAgNsPyI/AAAAAAAABD0/nYLWUMXylP4/s1600-h/IMG_9655.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 291px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SgaoAgNsPyI/AAAAAAAABD0/nYLWUMXylP4/s400/IMG_9655.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5334135535267757858" /></a><br />Zaintrygowana tym, jak można z banalnych słojów zrobić inne niż wszystkie, głównie za sprawą niczym nie skrępowanej wyobraźni Ity i jej żeliwnych elementów, skomponowałam sobie nowe pojemniczki. Wolałabym słoje zaokrąglone, ale dostępne póki co były tylko te proste. Na ich metalowych wieczkach przysiadły ptaszki, bo do ptaszków mam słabość. Ptaszki ceramiczne, całość oczywiście szara :)<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SgaoclGpSTI/AAAAAAAABD8/8T7e8tkHm6s/s1600-h/IMG_9658.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SgaoclGpSTI/AAAAAAAABD8/8T7e8tkHm6s/s400/IMG_9658.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5334136017616718130" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sgaon5hXEzI/AAAAAAAABEE/o2ZyaII7Sbs/s1600-h/IMG_9811.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 306px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sgaon5hXEzI/AAAAAAAABEE/o2ZyaII7Sbs/s400/IMG_9811.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5334136212076041010" /></a><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sgaoy4NhF-I/AAAAAAAABEM/XLxOhlVyWJo/s1600-h/IMG_9668.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 359px; height: 382px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sgaoy4NhF-I/AAAAAAAABEM/XLxOhlVyWJo/s400/IMG_9668.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5334136400702937058" /></a><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sgao9s2TAyI/AAAAAAAABEU/RM4DuNRkkdY/s1600-h/IMG_9824.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 268px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sgao9s2TAyI/AAAAAAAABEU/RM4DuNRkkdY/s400/IMG_9824.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5334136586631316258" /></a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com21tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-35423131502284233512009-04-24T11:11:00.003+02:002009-04-24T11:15:30.529+02:00Mam pytanie pilne!Dziewczyny, mam pytanie, a nawet dwa:<br /><br />jak mam listę blogów, które odwiedzam - tych z miniaturkami i tytułami najnowszych postów - to przy niektórych ta miniaturka mi się nie wyświetla, tylko sam tytuł. Od czego to zależy?<br /><br />I drugie - gdzie się ustawia wyświetlanie etykiet, cholerka, nie mogę tego znaleźć teraz!<br /><br />Będę Wam zobowiązana za pomoc!Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-3817115727396221812009-04-22T18:55:00.002+02:002009-04-22T19:27:16.592+02:00W gronie przyjaciół :)Bardzo dziękuję <span style="font-style:italic;">martar</span>, autorce bardzo ciekawego bloga <a href="http://www.blogger.com/post-create.g?blogID=7267819876872760186">My new home</a> za wyróżnienie - niespodziewane i przemiłe! <br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se9TRS1-w4I/AAAAAAAABDs/ZUvgSOWiZQ8/s1600-h/2z6e253.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 160px; height: 160px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se9TRS1-w4I/AAAAAAAABDs/ZUvgSOWiZQ8/s400/2z6e253.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5327568440783717250" /></a><br />Ono mnie zobowiązuje do przekazania dalej, ośmiu osobom, ale szczerze mówiąc zawsze mam z tym kłopot - cóż, piekło wyboru, bo blogów, które uwielbiam, jest mnóstwo. Ale spróbuję i nie będę wyszukiwać na siłę tych, którzy jeszcze go nie dostali. Serca wędrują do:<br />Jadody z <a href="http://chatamagoda.blogspot.com/">Chaty Magody</a><br />Ity z <a href="http://jagodowyzagajnik.blogspot.com/">Jagodowego zagajnika</a><br />Olli z <a href="http://modernmeetsvintage.blogspot.com/">Modern spotyka vintage</a><br />Llooki z <a href="http://llooka.blogspot.com/">Marzę więc jestem</a><br />Elisse z <a href="http://utkanezmarzen.blogspot.com/">Utkane z marzeń</a><br />Alizee z <a href="http://alizee-domalizee.blogspot.com/">i jej Domu</a><br />Li. z <a href="http://lipidala.blogspot.com/">B&W</a><br />Dagmary z <a href="http://villavintage.blogspot.com/">Villa Vintage</a><br />Joasi z <a href="http://mygreencanoe.blogspot.com/">Green Canoe</a><br />An z <a href="http://chatkawogrodzie.blox.pl/html">Chatki w różanym ogrodzie</a><br />Anne z <a href="http://anne-homesweethome.blogspot.com/">Home sweet home</a><br />Kasi - <a href="http://bogaczka.blogspot.com/">Bogaczki</a><br />no i wyszło więcej, i mogłabym tak jeszcze długo, długo...<br />Dziękuję Wam wszystkim, że mogę Was odwiedzać :)Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-36768260166922335142009-04-22T13:38:00.004+02:002009-04-23T21:34:41.628+02:00Prośba o pomoc<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se8Dbf8TpuI/AAAAAAAABDY/2aP_aXEmKiY/s1600-h/szreniawa.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 280px; height: 400px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se8Dbf8TpuI/AAAAAAAABDY/2aP_aXEmKiY/s400/szreniawa.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5327480655168382690" /></a><br />Mam do Was - Czytelniczek (i Czytelników) tego bloga - prośbę o uruchomienie poczty pantoflowej. <br />Władze Poznania, łamiąc ustawę, odebrały rodzicom prawo decydowania, gdzie ich 6-letnie dzieci będą się uczyły - w przedszkolu czy już szkole. Stan przygotowań w szkołach jest katastrofalny - wbrew temu, co twierdzi Wydział Oświaty UM. Rodzice w poznaniu się nie poddają. <span style="font-weight:bold;">Po nas będą następne miasta - mamy już takie sygnały</span>. Wszystkich zainteresowanych odsyłam na blog <a href="http://ratujmaluchywpoznaniu.blogspot.com/">Ratuj Maluchy w Poznaniu</a>, która jest stroną kontaktową dla poznańskich rodziców. Wszystkich czytających te słowa proszę o rozesłanie informacji pocztą pantoflową do znanych im Poznaniaków, o linkowanie jej, pozostawianie adresu na forach internetowych, szczególnie tych dla rodziców.Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-6750206794199780702009-04-21T10:37:00.010+02:002009-04-21T10:55:40.211+02:00Tulipany umierają stojąc...<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2IZ0ntzDI/AAAAAAAABCk/Rn_FbZGZHqc/s1600-h/IMG_9612.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 288px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2IZ0ntzDI/AAAAAAAABCk/Rn_FbZGZHqc/s400/IMG_9612.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5327063911452494898" /></a><br />Przynajmniej tak umarły moje wielkanocne. Zamiast rozwinąć się do końca i zrzucić płatki - zastygły w wazonie zachwycając mnie kolorami, fakturami, formą. Nie mogłam się oprzeć i napstrykałam mnóstwo fotek - w sztucznym świetle, tak jak stały - pod lampą wiszącą nad stołem. Strasznie mi się podobają właśnie takie - płomienne, malarskie, energetyczne. To Was teraz zatulipanuję :)<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2H3Juig9I/AAAAAAAABCM/8eIoRIogVUA/s1600-h/IMG_9607.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 307px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2H3Juig9I/AAAAAAAABCM/8eIoRIogVUA/s400/IMG_9607.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5327063315822838738" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2IAFRPWAI/AAAAAAAABCU/K6cYGns44tc/s1600-h/IMG_9608.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 278px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2IAFRPWAI/AAAAAAAABCU/K6cYGns44tc/s400/IMG_9608.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5327063469245028354" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2INIOWUVI/AAAAAAAABCc/dGdoieSoGfI/s1600-h/IMG_9622.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2INIOWUVI/AAAAAAAABCc/dGdoieSoGfI/s400/IMG_9622.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5327063693376508242" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2HnMNfK-I/AAAAAAAABCE/xnfGnxAQpCU/s1600-h/IMG_9605.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2HnMNfK-I/AAAAAAAABCE/xnfGnxAQpCU/s400/IMG_9605.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5327063041611607010" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2Ih4pmVPI/AAAAAAAABCs/0tPnQO78LvE/s1600-h/IMG_9604.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 273px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2Ih4pmVPI/AAAAAAAABCs/0tPnQO78LvE/s400/IMG_9604.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5327064049973089522" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2Iqzm3Z5I/AAAAAAAABC0/CnwmIrUwlDc/s1600-h/IMG_9620.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2Iqzm3Z5I/AAAAAAAABC0/CnwmIrUwlDc/s400/IMG_9620.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5327064203238270866" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2Iy90FMaI/AAAAAAAABC8/7UklwyHhCqA/s1600-h/IMG_9619.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 300px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Se2Iy90FMaI/AAAAAAAABC8/7UklwyHhCqA/s400/IMG_9619.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5327064343417008546" /></a><br />Miłego, barwnego, pełnego dobrej energii dnia Wam życzę :)Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com13tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-22616396423824690262009-04-19T18:44:00.006+02:002009-04-19T18:53:18.292+02:00W tym sęk :W pionie...<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SetVhFgAhvI/AAAAAAAABBs/Ab3c-UjAgGg/s1600-h/IMG_9593.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SetVhFgAhvI/AAAAAAAABBs/Ab3c-UjAgGg/s400/IMG_9593.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5326445011196217074" /></a><br />w poziomie...<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SetVr7wELsI/AAAAAAAABB0/Wip-x3so6EE/s1600-h/IMG_9591.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SetVr7wELsI/AAAAAAAABB0/Wip-x3so6EE/s400/IMG_9591.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5326445197557771970" /></a><br />...i na skos :)<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SetV5AwWWHI/AAAAAAAABB8/5HGwFEdQpVM/s1600-h/IMG_9588.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SetV5AwWWHI/AAAAAAAABB8/5HGwFEdQpVM/s400/IMG_9588.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5326445422239438962" /></a><br />czyli ściana starej, niezbyt ciekawej skrzyni.<br />Czy jest coś przyjemniejszego niż zbliżenie? ;)Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-80703267753349976442009-04-17T22:35:00.007+02:002009-04-17T22:52:12.602+02:00Drobiazgowe zdjęcia<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SejqK2fni-I/AAAAAAAABBE/UvB7Y92rBLA/s1600-h/IMG_9531.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 260px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SejqK2fni-I/AAAAAAAABBE/UvB7Y92rBLA/s400/IMG_9531.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325764031513332706" /></a><br />Robiąc zdjęcia flakoników do galerii, które niedawno wpadły mi w ręce, wygrzebałam z kątów klika drobiazgów w podobnym klimacie. Są u mnie już tak długo, że nawet nie wiem dokładnie, skąd przybyły. Buteleczka z mosiężną zakrętką chyba znaleziona przez któreś dzieci na jakimś spacerze i - oczywiście- natychmiast przechwycona przeze mnie. Modlitewnik - może w spadku po którejś z rozlicznych swego czasu cioć... Ale pudełeczko po pudrze?<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SejqiuRq_6I/AAAAAAAABBM/N2wiUcwxcUc/s1600-h/IMG_9538.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 263px; height: 400px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SejqiuRq_6I/AAAAAAAABBM/N2wiUcwxcUc/s400/IMG_9538.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325764441624215458" /></a><br />Lubię te drobiazgi, więc je sfotografowałam. A skoro sfotografowałam, to pokazuję...<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sejqx95-rFI/AAAAAAAABBU/yVnEonzuJrI/s1600-h/IMG_9554.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 290px; height: 400px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sejqx95-rFI/AAAAAAAABBU/yVnEonzuJrI/s400/IMG_9554.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325764703517846610" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sejq_mhcmLI/AAAAAAAABBc/265V0XN2X2o/s1600-h/IMG_9541.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 305px; height: 400px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sejq_mhcmLI/AAAAAAAABBc/265V0XN2X2o/s400/IMG_9541.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325764937759103154" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SejrLhNFSDI/AAAAAAAABBk/VLM5UedOYE0/s1600-h/IMG_9510.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 271px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SejrLhNFSDI/AAAAAAAABBk/VLM5UedOYE0/s400/IMG_9510.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325765142489942066" /></a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-67007621447456382782009-04-16T09:42:00.013+02:002009-04-16T11:00:56.775+02:00Wyszperane, wyżebrane... cz.1<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SebuaB2EENI/AAAAAAAAA_8/-t1pSe2CX6E/s1600-h/IMG_9501.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SebuaB2EENI/AAAAAAAAA_8/-t1pSe2CX6E/s400/IMG_9501.jpg" border="0" alt="old doors"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325205740351394002" /></a><br />Od dwóch dni jestem właścicielką drzwi, jak dla mnie niezwykłych drzwi. Ja w ogóle do drzwi mam wyjątkową słabość i nie ma takich, obok których przeszłabym obojętnie (no, trochę przesadzam, oczywiście, ale faktem jest, że szczególną zwracam na nie uwagę). Lubię drzwi ciężkie, wiadomo - drewniane - z widoczna rzeźbą, najchętniej surowe. Oj, z niejednych drzwi już farbę olejną zdarłam....<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sebup4Zh-YI/AAAAAAAABAE/z5cqsbo7RcM/s1600-h/IMG_9505.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 378px; height: 267px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sebup4Zh-YI/AAAAAAAABAE/z5cqsbo7RcM/s400/IMG_9505.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325206012693707138" /></a><br />Te wypatrzyłam z kilkunastu metrów przechodząc codziennie obok posesji, na której trwała od jesieni rozbiórka starego domu. Taka rozbiórka, wiadomo, fascynująca rzecz, prawda? Oczy same biegają... A one leżały sobie na deszczu i mrozie. A że posesja przez zimę była zamknięta, więc tylko wzdychałam do nich, martwiąc się, co z nich zostanie po tej długiej zimie. I przedwczoraj wreszcie się ktoś tam pojawił... Za 20 zł drzwi są moje i jeszcze dostałam obietnicę przycięcia brakujących szybek :)<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SebveERd4BI/AAAAAAAABAU/pZKXDOpWI10/s1600-h/IMG_9503.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SebveERd4BI/AAAAAAAABAU/pZKXDOpWI10/s400/IMG_9503.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325206909234307090" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sebu8JBmJDI/AAAAAAAABAM/FE1199ge2qs/s1600-h/IMG_9502.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sebu8JBmJDI/AAAAAAAABAM/FE1199ge2qs/s400/IMG_9502.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325206326394364978" /></a><br />Są piękne, prawda? Mocne, grube, lite. W bardzo dobrym stanie, nawet warstwa farby nie jest gruba, więc obejdzie się bez opalarki - a to znaczy, że drewno zostanie nienaruszone i nie będę ich malować - nawet na biało :). Nie wiem jeszcze, co z nich zrobię, może przepierzenie jakieś, parawan... Otwarta też na pomysły i inspiracje jestem, może macie w zanadrzu fotki jakieś z ciekawych stron, z drzwiami, które stały się czymś innym?<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sebv5u5CqUI/AAAAAAAABAc/aJXgMlIW5j4/s1600-h/IMG_9500.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 271px; height: 400px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sebv5u5CqUI/AAAAAAAABAc/aJXgMlIW5j4/s400/IMG_9500.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325207384531052866" /></a><br />A przy okazji drzwi dostało mi się też w prezencie wielkie lustro w prostej, masywnej ramie. Tafla od spodu zniszczona, może kiedyś ją wymienię, a na razie, po zabezpieczeniu ramy, zawiśnie chyba na zewnętrznej ścianie domu, przy czymś w rodzaju tarasu, który właśnie doprowadzam do ładu.<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SebwJv3c1zI/AAAAAAAABAk/kRL5t_u9N-I/s1600-h/IMG_9498.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 265px; height: 400px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SebwJv3c1zI/AAAAAAAABAk/kRL5t_u9N-I/s400/IMG_9498.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325207659670722354" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SebwWGtPQEI/AAAAAAAABAs/BkefEWDT3i4/s1600-h/IMG_9499.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 314px; height: 400px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SebwWGtPQEI/AAAAAAAABAs/BkefEWDT3i4/s400/IMG_9499.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325207871960334402" /></a><br />A jak już zaczęłam wiosennie myśleć o renowacjach i liftingach, to wyciągnęłam z zakamarków klatkę dla ptaków, znalezioną przez moją, hmm, mamę (tak, tak, to rodzinne) na murku od pewnego blokowego śmietnika... Teraz czyszczę ją z rdzy, potem pomaluję na biało. Bardzo podoba mi się jej kształt. I pojemna taka :) Jakieś zielone w niej niechybnie zamieszka, no bo miejsce ptaków, jak dla mnie, jest na wolności.<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sebycd2iJ2I/AAAAAAAABA8/AzYnkjsR_m4/s1600-h/P_owal_ornamm1.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 304px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sebycd2iJ2I/AAAAAAAABA8/AzYnkjsR_m4/s400/P_owal_ornamm1.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325210180275808098" /></a><br />A jak już przy zielonym jesteśmy - wiosnę zwykle zaczynam od bratków. Kiedyś ich nie lubiłam. Zarastały w latach 70. wszystkie klomby, zawsze w tym samym kolorze - żółte z czarnym środkiem, wyjątkowo nieciekawe zestawienie. Potem, gdy okazało się, że mogą mieć ubarwienie naprawdę cudne i przebogate, i że jeszcze są w wersjach miniaturowych, i zwieszających się, i że niektóre potrafią słodko pachnieć (bo to właściwie rodzaj fiołków jest), i że w końcu kwitną aż do końca lata, to się zakochałam. Najbardziej lubię te malutkie, przypominające motylki, i te w niecodziennych kolorach - jednolicie pomarańczowe, intensywnie niebieskie, śnieżnobiałe. Ostatnim odkryciem są blado cytrynowe - ale widać nie tylko mnie się podobają, bo nie mogę ich upolować :)<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SebwocE2NoI/AAAAAAAABA0/DGV4HR0yCho/s1600-h/IMG_9470.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 393px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SebwocE2NoI/AAAAAAAABA0/DGV4HR0yCho/s400/IMG_9470.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5325208186934146690" /></a><br />Pozdrawiam Was wiosennie (nareszcie!), słonecznie i pachnąco.Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-15854953965091459352009-04-13T14:15:00.003+02:002009-04-13T14:24:21.160+02:00Życzę Wam...<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SeMt7Omx29I/AAAAAAAAA_k/cEysaZWEXV0/s1600-h/IMG_99488.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SeMt7Omx29I/AAAAAAAAA_k/cEysaZWEXV0/s400/IMG_99488.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5324149680038337490" /></a><br />... aby Święta Wielkiej Nocy<br />pozostawiły w Waszych sercach<br />to, co z sobą przynoszą: <br />Wiarę, Nadzieję i Miłość.Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-82015845425795298662009-03-14T08:57:00.010+01:002009-03-14T17:11:19.405+01:00Ogłaszam wszem i wobec<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sbto7UsCQ3I/AAAAAAAAA9E/8nw0bLkULpo/s1600-h/stokrotki.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 280px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sbto7UsCQ3I/AAAAAAAAA9E/8nw0bLkULpo/s400/stokrotki.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5312955553788609394" /></a><br /><span style="font-weight:bold;">że: <br />nie ma na świecie <br />nic pyszniejszego <br />niż <br />KONFITURA <a href="chatamagoda.blogspot.com">MAGODOWA</a> Z MARCHEWKI!!!</span><br />(Stokrotki dla Ciebie, Jagodo :) )<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SbtmSCvpCcI/AAAAAAAAA8k/NGatFF0j6Ko/s1600-h/IMG_8318.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SbtmSCvpCcI/AAAAAAAAA8k/NGatFF0j6Ko/s400/IMG_8318.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5312952645574003138" /></a><br />W tekturowym pudełeczku, pod pierzynką z sianka bieszczadzkiego przywędrował do mnie słoiczek tego kulinarnego cuda. <br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SbtmmOCvtCI/AAAAAAAAA8s/9EOQNtOc3S0/s1600-h/IMG_8319.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SbtmmOCvtCI/AAAAAAAAA8s/9EOQNtOc3S0/s400/IMG_8319.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5312952992204305442" /></a><br />Zżarłam ją łyżką! Delikatna,słodziutka, z charakterystyczną dla marchewki soczystością i subtelną marcepanową nutą. A ja marcepan uwielbiam!<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sbtm2el-mkI/AAAAAAAAA80/c8kwrbI7gdY/s1600-h/IMG_8323.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/Sbtm2el-mkI/AAAAAAAAA80/c8kwrbI7gdY/s400/IMG_8323.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5312953271524956738" /></a><br /><span style="font-weight:bold;">JAGODO - DZIĘKUJĘ! DZIĘKUJĘ! DZIĘKUJĘ!</span><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SbtnCujDKbI/AAAAAAAAA88/l9h21xlSgCo/s1600-h/IMG_8326.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SbtnCujDKbI/AAAAAAAAA88/l9h21xlSgCo/s400/IMG_8326.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5312953481966070194" /></a><br />Jesteś Czarodziejką jak zwykle!<br /><br />Zdjęcia, niestety, zdążyłam zrobić tylko przed otwarciem, potem nie było już szans :)Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-62224146490595497192009-02-17T08:22:00.018+01:002009-02-17T15:23:34.702+01:00Przygotowania do wiosny czyli Garden<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpuEzelZjI/AAAAAAAAA5o/YdbH3Sqft-I/s1600-h/IMG_7682.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpuEzelZjI/AAAAAAAAA5o/YdbH3Sqft-I/s400/IMG_7682.jpg" border="0" alt="wooden ornament"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303672539999200818" /></a><br />Gnana tęsknotą i niecierpliwością wobec wciąż odległej wiosny - złożyłam w końcu zamówienie, do którego długo się przygotowywałam - paczki przyjadą jutro, a ja cieszę się jak dziecko :) Jądrem tego zamówienia jest <a href="http://www.oranzeria.com/advanced_search_result.php?osCsid=5bsfiv6kq0gr636a7r4msnb2u3&keywords=garden&search_in_description=1&x=37&y=7&categories_id=&inc_subcat=1&manufacturers_id=&pfrom=&pto=&dfrom=&dto=">seria Garden</a>, z której zamówiłam kilka rzeczy, kilku na razie nie, ale jeszcze wszystko przede mną. Garden to głównie pięknie spreparowane i postarzane drewno, z jasnymi przetarciami. Szalenie podoba mi się to ciepłe, ciemnobrązowe wybarwienie drewna i ceramiczne, bądź metalowe dodatki.<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpobt0xF_I/AAAAAAAAA4Q/CMO5lT4PFdM/s1600-h/P_gar_wiesz2.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpobt0xF_I/AAAAAAAAA4Q/CMO5lT4PFdM/s400/P_gar_wiesz2.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303666336548853746" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpvG1BmKJI/AAAAAAAAA54/G3UmZONzuLM/s1600-h/P_gar_wiesz1.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpvG1BmKJI/AAAAAAAAA54/G3UmZONzuLM/s400/P_gar_wiesz1.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303673674285852818" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpoKbyRIdI/AAAAAAAAA4A/hyHv0dxOkvM/s1600-h/P_gar_wiesz.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 249px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpoKbyRIdI/AAAAAAAAA4A/hyHv0dxOkvM/s400/P_gar_wiesz.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303666039648756178" /></a><br />Półka - drewno łączone z giętym metalem:<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZppMmOLOHI/AAAAAAAAA4Y/fArmD_Drwds/s1600-h/P_gar_polka3.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZppMmOLOHI/AAAAAAAAA4Y/fArmD_Drwds/s400/P_gar_polka3.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303667176321529970" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZppc_aTH3I/AAAAAAAAA4g/65-FBmJl6To/s1600-h/P_gar_polka4.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZppc_aTH3I/AAAAAAAAA4g/65-FBmJl6To/s400/P_gar_polka4.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303667457961172850" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZppmQOJziI/AAAAAAAAA4o/-esreAp4wws/s1600-h/P_gar_polka.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 184px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZppmQOJziI/AAAAAAAAA4o/-esreAp4wws/s400/P_gar_polka.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303667617092455970" /></a><br />Pojemna i dekoracyjna skrzynka na ładnych nóżkach, z wypukłym ornamentem:<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpuTPnMiYI/AAAAAAAAA5w/QpG2SI2Mg2Q/s1600-h/IMG_7684.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpuTPnMiYI/AAAAAAAAA5w/QpG2SI2Mg2Q/s400/IMG_7684.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303672788069681538" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpp-Bfty_I/AAAAAAAAA4w/MVUabuwH6yE/s1600-h/P_gar_skrz.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpp-Bfty_I/AAAAAAAAA4w/MVUabuwH6yE/s400/P_gar_skrz.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303668025456446450" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpqSzqIh8I/AAAAAAAAA44/HR3MaKbD4pg/s1600-h/P_gar_skrz2.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpqSzqIh8I/AAAAAAAAA44/HR3MaKbD4pg/s400/P_gar_skrz2.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303668382519297986" /></a><br />i ogromna trzypiętrowa etażerka, która podoba mi się ogrooomnie. Jest naprawdę duża, ma drewniane nóżki i piękny, metalowy uchwyt:<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZprIzSCe0I/AAAAAAAAA5A/sIDzbKyjdnQ/s1600-h/P_bell_etaz.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZprIzSCe0I/AAAAAAAAA5A/sIDzbKyjdnQ/s400/P_bell_etaz.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303669310131174210" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZprUfKNVCI/AAAAAAAAA5I/0436GI98GHQ/s1600-h/P_bell_etaz1.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZprUfKNVCI/AAAAAAAAA5I/0436GI98GHQ/s400/P_bell_etaz1.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303669510888051746" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZprdpV91rI/AAAAAAAAA5Q/FVsBNSZaWl8/s1600-h/P_bell_etaz2.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZprdpV91rI/AAAAAAAAA5Q/FVsBNSZaWl8/s400/P_bell_etaz2.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303669668240545458" /></a><br />A na koniec coś, czego nie kupiłam, choć pierwotnie było na liście. Ale ponieważ musiałam ciąć koszty, a ono było dość drogie, to je z zamówienia skreśliłam. Tylko, że teraz żałuję :( :(, bo wczoraj obejrzałam je raz jeszcze i niemal śniło mi się w nocy. Jest naprawdę piękne, jak dla mnie. I ogromne: ma 70 na 60 cm. Lustro w ornamentowej, wypukłej ramie:<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpsfLikY8I/AAAAAAAAA5Y/YnfubNOC6nA/s1600-h/P_gar_lus1.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 359px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpsfLikY8I/AAAAAAAAA5Y/YnfubNOC6nA/s400/P_gar_lus1.jpg" border="0" alt="old wooden mirror"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303670794111706050" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpsmc6zEFI/AAAAAAAAA5g/KaTzRlUxmMA/s1600-h/P_gar_lus.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 321px; height: 400px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZpsmc6zEFI/AAAAAAAAA5g/KaTzRlUxmMA/s400/P_gar_lus.jpg" border="0" alt="wooden mirror"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5303670919035818066" /></a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com28tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-2455353603392473892009-02-14T10:38:00.016+01:002009-02-14T13:43:09.350+01:00Vintage Hearts czyli sprawy sercowe<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZabSClD_EI/AAAAAAAAA3E/JdwEDBOZ4yI/s1600-h/serce5.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 383px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZabSClD_EI/AAAAAAAAA3E/JdwEDBOZ4yI/s400/serce5.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5302596345507609666" /></a><br />Dziś Valentine's Day.<br />A ja jakoś tak nie mogę przywiązać się do Walentynek. Generalnie zwyczaj uważam za uroczy i nawet Amerykanom go zazdroszczę, ale nadal jest to dla mnie rytuał zaoceaniczny i u nas jakoś jawi mi się jako obcy. Za to żałuję wielce, że porzucamy ze wzgardą nasze święta, miłości poświęcone, jak Noc Świętojańska np. A cóż bardziej może być malowniczego - ciepła noc, śpiewy i tańce, kradzione w krzakach pocałunki, setki pachnących wianków i migoczących światełek leniwie sunących po wodzie? Potrafię wyobrazić sobie nawet komercjalizację pewnych atrybutów Nocy Świętojańskiej - tak jak wszyscy robią pieniądze na sercach wszelkiej maści tak mogliby robić na wiankach - wieszanych na drzwiach, wręczanych sobie nawzajem... Bawarczycy mają swój Octoberfest, gdy wieczorami przesiadują w parkowych ogródkach, dlaczego my nie mamy takiej Nocy Świętojańskiej, w czasie której byśmy się na wspólnym świętowaniu spotykali? Tak snuję swobodne idee, bo przecież pomysłów może być tysiąc, a skoro bez komercji nic już się obejść nie może, także tych komercyjnych. Ale dlaczego nie komercjalizować tego, co własne?<br /><span style="font-style:italic;">"Kiedy noc się w powietrzu zaczyna,<br />Wtedy noc jest jak młoda dziewczyna,<br />Wszystko cieszy ją i wszystko śmieszy,<br />Wszystko chciałaby w ręce brać.<br />Diabeł dużo jej daje w podarku,<br />Gwiazd fałszywych z gwiezdnego jarmarku;<br />Noc te gwiazdy do uszu przymierza<br />I z gwiazdami chciałaby spać.<br />Ja jestem noc czerwcowa,<br />Królowa jaśminowa.<br />Zapatrzcie się w moje ręce,<br />Wsłuchajcie się w śpiewny chód."</span>.<br />Piękne, prawda? Więc dlaczego do tego nie sięgamy? Dlaczego nie stanowi to dla nas wartości, do której warto się odwoływać, twórczo przetwarzać. Dlaczego nie naśladujemy innych narodów w tym sięganiu do własnych korzeni, zwyczajów, rytuałów, a w zamian pożyczamy od nich to, co jest ich właśnie? Dlaczego z tego, co nasze, nie jesteśmy dumni?<br />Tak mnie naszło na takie pytania, bo czasami - w różnych kontekstach - te pytania mnie dręczą. Pytania o nasze korzenie, o naszą tożsamość. O to, kim jesteśmy, kim ja jestem. Pytania o polski styl. Myślicie, że on w ogóle istnieje? Ciekawa jestem.<br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZafTYzsnnI/AAAAAAAAA3M/_CCZSMgxXJw/s1600-h/serce1.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 346px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZafTYzsnnI/AAAAAAAAA3M/_CCZSMgxXJw/s400/serce1.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5302600766700953202" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZafdVFl2WI/AAAAAAAAA3U/2wTvl5-KQwk/s1600-h/serce2.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 392px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZafdVFl2WI/AAAAAAAAA3U/2wTvl5-KQwk/s400/serce2.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5302600937500957026" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZaforLlmgI/AAAAAAAAA3c/neWKJ4tM5Dg/s1600-h/serce3.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 378px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZaforLlmgI/AAAAAAAAA3c/neWKJ4tM5Dg/s400/serce3.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5302601132410247682" /></a><br />Ten post ilustrują, nieco przewrotne, moje próby sercowe (choć nie walentynkowe) sprzed kilku lat, kiedy jeszcze nie miałam sklepu i to, co robiłam, wstawiałam do galerii. Wszystkie miały wstążki satynowe, żeby można było zawiesić je na ścianie, albo oknie, szafce, łóżku itp. Zarzuciłam ten pomysł, bo serca sprzedawały się średnio. Kupił je dopiero - całą resztę, która została - pewien... Niemiec :) <br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZaf0dTJ2TI/AAAAAAAAA3k/YXIjKXRzJHY/s1600-h/serce4.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 387px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZaf0dTJ2TI/AAAAAAAAA3k/YXIjKXRzJHY/s400/serce4.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5302601334842317106" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZaf_HF4pbI/AAAAAAAAA3s/o8zeFX67D5k/s1600-h/serce6.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 400px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZaf_HF4pbI/AAAAAAAAA3s/o8zeFX67D5k/s400/serce6.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5302601517859644850" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZagK1ETJQI/AAAAAAAAA30/RRsJpYxOfjg/s1600-h/serce7.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 382px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZagK1ETJQI/AAAAAAAAA30/RRsJpYxOfjg/s400/serce7.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5302601719179584770" /></a><br />Dziś już pewne zrobiłabym je inaczej, ale ogólnie idea mi się podoba. Teksty wierszy na sercach polskie, obrazki "miłosne" - nie. Dlaczego? Bo polskich nie znalazłam... :(Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-2377944725129647422009-02-09T14:36:00.010+01:002009-02-10T12:16:22.143+01:00Scandinavian Style?<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZAzEb36M7I/AAAAAAAAA18/Ouw0hfyBjTY/s1600-h/IMG_7376.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZAzEb36M7I/AAAAAAAAA18/Ouw0hfyBjTY/s400/IMG_7376.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5300792912709825458" /></a><br />Z ostatniego polowania taka trafiła mi się patera. W sumie najpierw myślałam, że będzie na sprzedaż, ale coś czuję, że im dłużej u mnie stoi, tym bardziej się do niej przywiązuję :). Przedmiot, przyznać muszę, dość klimatyczny, w skandynawskim stylu jak mniemam, trudny do sfotografowania w całości, ale bardzo wdzięczny, gdy chodzi o detale. Więc się pobawiłam trochę ;)<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZAy2rf3ljI/AAAAAAAAA10/I04JpPoIeTA/s1600-h/IMG_7356.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 277px; height: 400px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZAy2rf3ljI/AAAAAAAAA10/I04JpPoIeTA/s400/IMG_7356.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5300792676385789490" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZFh2cqofHI/AAAAAAAAA20/4MljVl0KDRo/s1600-h/IMG_7375.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 255px; height: 400px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZFh2cqofHI/AAAAAAAAA20/4MljVl0KDRo/s400/IMG_7375.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5301125824427621490" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZAzQWalhZI/AAAAAAAAA2E/PY1Z9ZFFB-Y/s1600-h/IMG_7370.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZAzQWalhZI/AAAAAAAAA2E/PY1Z9ZFFB-Y/s400/IMG_7370.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5300793117403088274" /></a><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZAzba1SzSI/AAAAAAAAA2M/YBJ3DddVekU/s1600-h/IMG_7380.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 313px;" src="http://2.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZAzba1SzSI/AAAAAAAAA2M/YBJ3DddVekU/s400/IMG_7380.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5300793307567410466" /></a><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZAzmOxWjUI/AAAAAAAAA2U/lDneEGE2PLM/s1600-h/IMG_7382.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 351px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZAzmOxWjUI/AAAAAAAAA2U/lDneEGE2PLM/s400/IMG_7382.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5300793493308214594" /></a><br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZAzvlRaf7I/AAAAAAAAA2c/0lNSA7A2GG8/s1600-h/IMG_7386.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 298px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZAzvlRaf7I/AAAAAAAAA2c/0lNSA7A2GG8/s400/IMG_7386.jpg" border="0" alt="scandinavian living"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5300793653967093682" /></a><br /><br />Na koniec - bardzo dziękuję Jagodzie z <a href="http://chatamagoda.blogspot.com/">Chaty Magoda</a> za obdarzenie mnie wyróżnieniem - a już szczególnie za tak ważne dla mnie uzasadnienie. :) Dziękuję Jagodo :)<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZA1q7a_QgI/AAAAAAAAA2s/Uw0Mcq-aicU/s1600-h/Mkreativbloggeraward_.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 100px; height: 100px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SZA1q7a_QgI/AAAAAAAAA2s/Uw0Mcq-aicU/s400/Mkreativbloggeraward_.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5300795773036741122" /></a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-81717865574381001302009-02-02T15:40:00.003+01:002009-02-02T15:46:20.463+01:00Wiosny nie będzie :(- przynajmniej na razie. <br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYcGesmrRrI/AAAAAAAAA1s/kuxipPyJpyU/s1600-h/phil.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 279px; height: 400px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYcGesmrRrI/AAAAAAAAA1s/kuxipPyJpyU/s400/phil.jpg" border="0" alt="Phil"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5298210611063899826" /></a><br />Świstak Phil zobaczył dzisiaj swój cień i wrócił do łóżka.<br />Moje nadzieje czują się zawiedzione...<br />fot. <a href="http://groundhog.org/">Strona Phila</a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-8800036440856065302009-02-01T11:36:00.013+01:002009-02-01T18:05:40.198+01:00Tajemnica<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYWCdhRFKkI/AAAAAAAAA1c/8W6-wZiAEzg/s1600-h/111600.1.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYWCdhRFKkI/AAAAAAAAA1c/8W6-wZiAEzg/s400/111600.1.jpg" border="0" alt="Brokeback Mountain"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5297783980329085506" /></a><br />Teoretycznie nie w temacie bloga, ale przy bliższym poznaniu - też o wnętrzu, takim najbardziej wewnętrznym wnętrzu.<br />Kocham kino - ze wszystkich miłości (a kochliwa jestem) ta jest chyba jedną z największych. Wczoraj - "Tajemnica Brokeback Mountain" Anga Lee, czekałam na ten film z ciekawością, bo nie udało mi się dotrzeć na niego do kina. I od czasu "Między słowami" Sofii Coppoli żaden nie zrobił na mnie takiego wrażenia i tak mnie nie poruszył.<br />Film oszczędny, subtelny, dotkliwie bolesny. Zaskakująco nieszablonowy, skonstruowany wbrew wszelkim stereotypom. O wielkim pragnieniu i tęsknocie, wielkim niespełnieniu i wielkim cierpieniu. <br />Obok kanonu lektur szkolnych powinien istnieć kanon filmów. I "Tajemnica Brokeback Mountain" powinna być na tej liście.<br />Miłość nie ma płci.<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYWC1oRJilI/AAAAAAAAA1k/VwZmsj4_yUk/s1600-h/111607.1.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYWC1oRJilI/AAAAAAAAA1k/VwZmsj4_yUk/s400/111607.1.jpg" border="0" alt="Tajemnivca Brokeback Mountain"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5297784394525280850" /></a><br /><br />Zdjęcia z serwisu <a href="http://tajemnica.brokeback.mountain.filmweb.pl/">Filmweb.pl</a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-10468211878536935012009-01-29T20:59:00.006+01:002009-01-29T21:15:24.677+01:00Manekiny retro - co myślicie?<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYIM9zjU4xI/AAAAAAAAA0k/C1HTS0GA3e4/s1600-h/manekin2.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 212px; height: 400px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYIM9zjU4xI/AAAAAAAAA0k/C1HTS0GA3e4/s400/manekin2.jpg" border="0" alt="manekin metalowy czarny"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5296810367691055890" /></a><br />Szalenie ostatnio modne, wnoszą do wnętrza wyjątkowy klimat. Jedne podobają mi się bardziej, inne mniej. Najbardziej przypadł mi do gustu ten:<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYIMnGejCGI/AAAAAAAAA0c/Luw2iGEOFik/s1600-h/manekin_maly.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 209px; height: 400px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYIMnGejCGI/AAAAAAAAA0c/Luw2iGEOFik/s400/manekin_maly.jpg" border="0" alt="manekin retro metalowy mały"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5296809977634293858" /></a><br />choć jest najmniejszy, ma mniej niż metr wysokości (pozostałe są wzrostu :) dorosłego człowieka, choć niezbyt wysokiego :) ), oraz ten - bo ma w sobie prostotę i jest bardzo kobiecy:<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYINI2yUx1I/AAAAAAAAA0s/ewZ43OzpPzE/s1600-h/retro-manekin1.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 225px; height: 400px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYINI2yUx1I/AAAAAAAAA0s/ewZ43OzpPzE/s400/retro-manekin1.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5296810557537830738" /></a><br />Intrygujący jest ten czarny:<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYINr9bPqyI/AAAAAAAAA00/DoafI7IWAcw/s1600-h/manekin3.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 234px; height: 400px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYINr9bPqyI/AAAAAAAAA00/DoafI7IWAcw/s400/manekin3.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5296811160615496482" /></a><br />zwłaszcza prześliczna jest jego podstawa i to zwieńczenie na górze. Choć on kojarzy mi się trochę, hm, z pasem cnoty? Może ja zboczona jakaś jestem?<br />A Wy, co myślicie? Tzn. nie o moim zboczeniu, tylko o tych manekinach...Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-52454895362046521852009-01-29T10:53:00.009+01:002009-01-29T13:39:16.050+01:00Wiosenne i romantyczne<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYGAPmTb8eI/AAAAAAAAAz0/mCnIFHUVLcE/s1600-h/P_wal_roze.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 274px; height: 400px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYGAPmTb8eI/AAAAAAAAAz0/mCnIFHUVLcE/s400/P_wal_roze.jpg" border="0" alt="różana walizeczka"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5296655642232877538" /></a><br />Tęsknię już do wiosny. Chyba nie ja jedna - ostatnio, mimo przymrozków, usłyszałam taki całkiem wiosenny już ptaka śpiew. Nie wiem, co to był za jeden, może wyrwał się trochę przed szereg, ale wprawił mnie w zdecydowanie dobry nastrój. No i w sklepach pojawiły się już stojaki z nasionami... Oj, teraz dni - coraz dłuższe - będą się niemiłosiernie ciągnąć i ciągnąć.<br />Więc żeby to niecierpliwe oczekiwanie osłodzić - słodkie, romantyczne, pastelowe, różane: pudełeczka dziewczyńskie dla dziewczynek małych i dużych:<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYGAfez4zdI/AAAAAAAAAz8/T0JwD4VCAt8/s1600-h/P_kwm_roze2.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 301px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYGAfez4zdI/AAAAAAAAAz8/T0JwD4VCAt8/s400/P_kwm_roze2.jpg" border="0" alt="romantic box"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5296655915099409874" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYGA2t6t08I/AAAAAAAAA0E/3C3eM964jlM/s1600-h/P_kwd_roze2.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 271px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYGA2t6t08I/AAAAAAAAA0E/3C3eM964jlM/s400/P_kwd_roze2.jpg" border="0" alt="vintage roses box"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5296656314291573698" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYGBRUC-BXI/AAAAAAAAA0M/q-C3EjivqMY/s1600-h/P_okr_roze2.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYGBRUC-BXI/AAAAAAAAA0M/q-C3EjivqMY/s400/P_okr_roze2.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5296656771203335538" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYGBdFeLYWI/AAAAAAAAA0U/P3XA-l9yO-w/s1600-h/P_okr_roze3.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SYGBdFeLYWI/AAAAAAAAA0U/P3XA-l9yO-w/s400/P_okr_roze3.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5296656973449355618" /></a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-7267819876872760186.post-30487066474391867672009-01-27T15:48:00.010+01:002009-01-27T17:32:16.633+01:00Puszki retro - vintage tins<a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SX8hU4CuN8I/AAAAAAAAAy0/5iT2p_Lptl0/s1600-h/P_retro_2mala2.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 283px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SX8hU4CuN8I/AAAAAAAAAy0/5iT2p_Lptl0/s400/P_retro_2mala2.jpg" border="0" alt="vintage metal box"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5295988329335896002" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SX8hzcL2rmI/AAAAAAAAAy8/jTuOiZ2zlDQ/s1600-h/P_retro_1mala1.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 267px;" src="http://1.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SX8hzcL2rmI/AAAAAAAAAy8/jTuOiZ2zlDQ/s400/P_retro_1mala1.jpg" border="0" alt="vintage tin - automobile"id="BLOGGER_PHOTO_ID_5295988854433951330" /></a><br /><br />Czwarte już w ostatnich miesiącach polowanie na retro-puszki za mną, poprzednie łupy "się sprzedały". To rzeczywiście gratka dla miłośników takich surowo-vintage'owych klimatów. Czysta blaszka ocynkowana i nostalgiczny nadruk na wieczku tworzą wyjątkową całość i dają wyjątkowy efekt. Baaardzo retro! <br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SX8uRWQpBbI/AAAAAAAAAzM/WnUkQA_9BEM/s1600-h/P_wedding2.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 400px; height: 286px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SX8uRWQpBbI/AAAAAAAAAzM/WnUkQA_9BEM/s400/P_wedding2.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5296002562379023794" /></a><br />Podobnie jak Anne ze Sweet Home też uległam ich urokowi, gdy tylko je zobaczyłam. Szczególnym sentymentem darzę puszkę na biszkopty i najwiekszą z nich - puszkę na ślubne pamiątki:<br /><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SX8uvUedqrI/AAAAAAAAAzU/uGqOZ6RhJYg/s1600-h/P_retro_2duza1.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 267px; height: 400px;" src="http://4.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SX8uvUedqrI/AAAAAAAAAzU/uGqOZ6RhJYg/s400/P_retro_2duza1.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5296003077296204466" /></a><br /><a onblur="try {parent.deselectBloggerImageGracefully();} catch(e) {}" href="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SX8i1ihjvnI/AAAAAAAAAzE/h80L4XFPymU/s1600-h/P_wedding.jpg"><img style="display:block; margin:0px auto 10px; text-align:center;cursor:pointer; cursor:hand;width: 292px; height: 400px;" src="http://3.bp.blogspot.com/__2TfFK-1tZ4/SX8i1ihjvnI/AAAAAAAAAzE/h80L4XFPymU/s400/P_wedding.jpg" border="0" alt=""id="BLOGGER_PHOTO_ID_5295989990006963826" /></a>Pasjonatkahttp://www.blogger.com/profile/10770001132463798492noreply@blogger.com12